Arrinera - sportowy potwór rodem znad Wisły

Dawno minęły czasy, kiedy w Polsce produkowano polskie samochody. Jednak zdarzają się wyjątki, niestety dotyczy to najczęściej bardzo drogich pojazdów, które powstają z myślą o zamożnych klientach. Przykładem może być Leopard powstający  w Mielcu lub obecnie  Arrinera - supersamochód, który dziś chciałbym przybliżyć. Pierwotnie pojazd nosił nazwę Veno ale w międzyczasie została ona zmieniona. I to nie koniec zmian, do zespołu konstruktorów dołącza bowiem legendarny projektant Lee Noble. Dla niewtajemnicznonych - Lee Nobel to człowiek, który stał za projektami  megaszybkich aut konkurujących z Lamborghini czy Ferrari. Opracował ich ponad 200 według własnego projektu. W 1999r. założył własną firmę Noble Automotive Ltd.

Według zapowiedzi producenta samochód zadebiutuje już za rok. Obecnie odbywają się pierwsze testy jeżdzącego prototypu, natomiast w czerwcu  odbędzie się oficjalna prezentacja dla zamkniętego grona inwestorów - ogłosił Łukasz Tomkiewicz, prezes Arrinera Automotive.

A oto kilka szczegółów technicznych.

Samochód napędzany będzie przez 8-cylindrową jednostkę LS9 o pojemności 6,2 l  i mocy 647 KM (476 kW) , co pozwoli uzyskać 819 Nm momentu obrotowego. O przyczepność zadbają 19 calowe  obręcze z metali lekkich, na których  znajdą się opony o rozmiarze 255/30 R19 z przodu i 335/25 R20 z tyłu. Do zatrzymania pojazdu niezbędne są hamulce ceramiczne.



„Rama zaprojektowana z wykorzystaniem programów CATIA i SolidWorks, powstała z elementów aluminiowych oraz z włókien węglowych, a także z rur z wysokowytrzymałej stali o zróżnicowanym przekroju. Nadwozie wykonane jest z kompozytów węglowych i kewlarowych.”

"Poszczególne elementy wykonane są ze skóry najwyższej jakości, delikatnie połyskującego aluminium lub z kompozytów włókna węglowego. Na zamówienie jest możliwie pokrycie wnętrza  takimi samymi skórami jakie są stosowane w Maybachu a także zainstalowanie elektrycznie sterowanych foteli.”



"Oprogramowanie SolidWorks wbrew nazwie pozwala na wygenerowanie powierzchni całkowicie zaspokajając potrzeby designerów z branży automotive. Dodatkowo program posiada zaawansowane narzędzia jeśli chodzi o analizę powierzchni, zarówno pod kątem jakości jak i możliwości ich późniejszego odformowania. Pełna kompatybilność z SolidCam'em pozwoliła bez problemów zamienić wirtualne modele na rzeczywiste"

I jeszcze jedno ujęcie "przy pełnej prędkości"...

Samochód dedykowany jest raczej zamożnym odbiorcom. Rynek zbytu nie będzie się zatem ograniczał do Polski, przewidywane kierunki eksportu to Europa Zachodnia, Bliski Wschód oraz Chiny i USA.