Problem z Toolbox w SolidWorks 2012

Tu chciałbym nawiązać do tego co kiedyś już napisałem, przy okazji tematu testowania nowych wersji SWX. Service Packi to tak na prawdę łatanie błędów. To nie nowości i udogodnienia. Firma SolidWorks sprzedaje wadliwy towar i żąda haraczu w postaci opłaty (wcale nie małej) za to żeby mieć dostęp do servicepacków, które łatają niedoróbki. To jest niedopuszczalne. To brak szcunku dla klienta.To jest kompletnie niezgodne z jakimikolwiek prawami rynku - jak produkt jest wadliwy, to sprzedawca jest zobowiązany wadę naprawić , wymienić produkt na taki, który wady nie posiada, albo zwrócić pieniądze. A na pewno nie świadomie wypuszczać wadliwy produkt (a tak to właśnie wygląda i nikt nie przekona mnie , że jest inaczej) i potem żądać jeszcze kasy za naprawienie.

Wracając do kwestii testowania. Ja nie miałem możliwości testowania i szukania błędów, bo nie zapłaciłem haraczu. A może bym znalazł właśnie te błędy??? Ja mam umiejętności i doświadczenie - pracuję z tym programem 8 lat. Ale kaski nie wpłaciłem. A ten co pierwszy raz na oczy widzi , ale wpłacił, mógł testować - jaki był pożytek z tego testera?

SW wymyślił CSWP. Po co? Jak tak sobie myślę, chyba też tylko dla kaski. Po pierwsze część egzaminów jest w sposób widoczny tylko dla kaski. A poza tym (wracając do poprzedniej myśli) - czy nie najsensowniej byłoby umożliwić tym "certyfikowanym profesjonalistom" możliwość testowania nowych wersji? Dodam, że byłem w Polsce pierwszym posiadaczem kompletu aktualnych certyfikatów CSWP, dodam , że 4 na świecie.

I co? I nic. Lepiej dać program do testowania totalnemu nowicjuszowi, bo zapłacił kasiorę.

Bardzo lubię to oprogramowanie, ale z polityką firmy się nie zgadzam całkowicie. Dlatego też, decydując się (w nowej firmie) na zakup oprogramowania, zdecydowałem się na inne.

Witam.

Zgadzam sie z przedmówcą w całości.
SW z tyloma "łatami" do każdej wersji i co 10m-cy nowa niedopracowana wersja.
Płacisz za support a z kazdym pytaniem jest problem z odpowiedzią.

A problem z toolboxem jest juz w 2011 ... nie w 2012

I jeszcze wkurzająca ankieta codziennie na poczatku strony... oceń 2012 jak firma dopiera wdrożyła 2011.
To mam pirata zainstalowac na prywatnym kompie i testowac??

Pracowałem kilka lat w ProEngineer, długo w Catia i juz 4 lata w SW, i stwierdzam,że SW jeszcze duuuużo brakuje.

pozdrawiam

nezka

W porównaniu do przedmówców mam małe doświadczenie z tym programem bo tylko 3 lata. Mogę jednak w pełni zgodzić się z nimi. Moja firma pracuje na wersji 2010 i póki co nie zapowiada się na zmianę pomimo posiadania subskrypcji na wersje nowe. Ilość błędów jest porażająca. Zamiast ulepszeń wychodzą całkiem nowe błędy, a tak naprawdę nikt nie da mi gwarancji, że po upgrade'dzie będę w stanie normalnie pracować. Szefa nie będzie obchodziło że oprogramowanie za ponad 10000 Euro nie działa. Resellera też, dziękuję do widzenia.

U mnie występują nagminne problemy z wiązaniami (złożenie ok 600 partsów ) notorycznie wysypują się wiązania, SWX gubi płaszczyzny, przy czym na jedno z 5 uruchomień złożenia występują błędy które zostały już usunięte...

Nie wspominając o toolboxie który jest już tak żenujący, że z pozostałymi konstruktorami stworzyliśmy sami swoje własne partsy z łącznikami bo już nie mogliśmy znieść tego jak żenująco to działa.

Witam,

Dobrze, że jest taka dyskusja - bo może ktoś pozna opinie użytkowników. Pswug jest "bezstronny"- my nie sprzedajemy oprogramowania tylko informujemy o wszystkim, co dotyczy SW. Oczywiście większość tych opinii można by przekazać do resellerów by przekazali to dalej (czy ma to sens? - pewnie nie...).

Fakt jest taki, że nowa wersja wychodzi co roku i pewne rzeczy powtarzają się również co roku. Powiem więcej, też osobiście wolałbym dopracowaną wersję co np. 2 lata - ale nie mam na to wpływu. Polityka korporacji jest chyba nieco inna.

Znam to też od drugiej strony ponieważ zajmowałem się wsparciem technicznym, resller jest pośrednikiem i w dużej mierze nie ma wpływu na produkt. Tak mówiłem kiedyś - obecnie używam programu komercyjnie i już mnie takie tłumaczenie nie satysfakcjonuje, bo program ma działać i zarabiać. I nie usprawiedliwiam resellerów bo jak kupuje samochód to w razie wad nie udaje się do producenta tylko do sprzedawcy, a on załatwia po swojemu.

Więc też zgadzam się z przedmówcami - z pewnością jest to miejsce, gdzie należy rozmawiać i pisać nawet krytyczne słowa bo tak duża społeczność chce mieć coś do powiedzenia i powinna być zauważalna.

@Zenon - nie denerwuj się ankietą, zawsze można ją odrzucić. Nie ma ona na celu propagowania czegokolwiek, chcemy poznać tylko Wasze opinie. Każdy program ma swoją specyfikę, to kwestia gustu. Mogę równie dobrze przytoczyć dyskusję, gdzie użytkownicy obydwu systemów Proe oraz SW z lekką przewagą wskazują na ten drugi. Oczywiście, że Catia ma większe możliwości ale też i za inną cenę. Raczej interesowałby mnie fakt, czy w nowej wesji SE czy INV też jest taka masa błędów co w SW... nie porównujmy możliwości Catii czy NX do SW bo to nie o to chodzi.

@Marcin, wiele zależy też od techniki wykonania złożenia i wielu wielu czynników. Czy nikt nie potrafi rozwiązać Waszych problemów? Nie wierzę, że się nie da. Trzeba nagrać RXem i wysłać - jeżeli nie ma błędów w metodzie to nie może być tak, że raz się otwiera a raz nie.

Jeżeli macie problemu z Toolboxem to należy to zgłaszać i są organy, które powinny udzielać pomocy. Jeżeli tego nie robią to tylko ubolewać.

Mnie poza poprzednimi narzekaniami wkurz jeszcze to, że zamiast zajmować się sprawami, które są wydaje mi się ważne, to korporacja wrzuca w nowych wersjach "udogodnienia" , które może się komuś do czegoś przydają, ale tak na prawdę pokazują politykę firmy. Są rażąco "kolorowe" i "plastikowe" - takie typowo amerykańskie. Tyle, że ich użytecznośc to raczej korporacja wbija użytkownikom do głowy. Np jakieś ciągoty za modą - moduł do mierzenia wpływu czegoś tam na środowisko. A równania - w SWX (w porównaniu z wieloma nawet tańszymi znacznie aplikacjami) raczej żenada, a choćby taka sytuacja - mamy 2 splajny i chcemy zrobić zaokrąglenie - i co? Nie bardzo się daje w sposób "cywilizowany". Jasne - zrobić się da, tylko trzeba się umęczyć. Ostatnio testowałem aplikację z półki znacznie niższej - okazuje się , że się da, nawet dla splajnów 3d, mało tego da się nawet zaokrąglić splajn z helisą itd itp.

Witam.

@Paweł - moja wypowiedź nie miała zadnego podtekstu personalnego. Bardzo szanuje i podziwiam Twoja wiedzę dotyczacą SW i zaangażowanaie na tym forum. Duzo sie tu dowiedziałem - z czego wiekszosc to Twoje wypowiedzi, za co dziekuje.

tak juz jest,ze trzeba sobie ponarzekac i ulzyć jak program człowieka wkurzy.. :D... a to wiazania rozwali, a to wykrzaczy się bez ostrzeżenia i nie zapisze godziny pracy chociaz co 5 min daję Save, a to pomyli sie w BOM, a to odwróci kierunek materiału w blasze :D... ale w sumie jakos się na nim pracuje :D

pozdrawiam i zyczę cierpliwosci.

a ja jestem ciekawy czy na tych konferencjach dytrybutorow ludzie rozmawiaja o problemach, czy tlko sie wszyscy usmiechaja i udaja, ze nowa wersja jest taka wspaniala. Jak czytam, ze ktos ma nierozwiazane problemy bo np. nie zaplacil characzu to az mnie zlosci biora.

Moze dystrybutprzy nawet nie maja swiadomosci jak jest, czy chodzi o to, zeby tylko sprzedac, czyt. wcisnac a pozniej sie martw sam